Komentarze: 4
Hehs... Czyż nieprawdash że śliczne różyczki. To specjalna różyczka dla mojej kofanej Bidy która chyba obrażpona jest na mnie. Bida itak Cię Koffam skarbie.
Hehs... Czyż nieprawdash że śliczne różyczki. To specjalna różyczka dla mojej kofanej Bidy która chyba obrażpona jest na mnie. Bida itak Cię Koffam skarbie.
Skorpion | ||
| ||
Miłość Sprzyjające miesiące: styczeń, marzec, czerwiec, listopad. |
Hehs... a oto horoskop opisowy. Może będzie tu ciut prawdy z moim znaczkiem.
Skorpion to osoba bardzo silna psychicznie. Planetą tego Znaku Zodiaku jest Pluton, odpowiadający za głębokie przemiany i doświadczenia na granicy śmierci i odrodzenia.
Skorpiona łatwo poznać po przenikliwym spojrzeniu i seksownym wyzywającym stroju. Mimo tego w środku Skorpion jest bardzo uczuciowy, choć próbuje ukryć swoje emocje.
Strach przed zranieniem powoduje, że niechętnie otwarcie mówi o uczuciach i robi zmyłki, żeby nikt go nie rozszyfrował.
Skorpiona pociągają zagadki, tajemnice i niewyjaśnione zjawiska. Nic, co powszechnie dostępne, nie jest dla niego atrakcyjne. Lubi wszystko wiedzieć i potrafi zabawić się w detektywa, żeby zdobyć potrzebne mu informacje.
Jest zapalonym eksperymentatorem i często przeprowadza doświadczenia na sobie i swoich bliskich - pragnie poznać granicę cierpliwości, wytrzymałości i bólu. Może się nieraz wydawać, że Skorpiony są smutne i mało się uśmiechają. To wewnętrzne przeżycia i chowane emocje tak na nie działają.
Skorpion jest dobrym obserwatorem i psychologiem. Ma doskonałą intuicję emocjonalną i niełatwo go oszukać - wyczuje każdy fałsz. Od znajomych i partnerów życiowych wymaga całkowitego zaangażowania i poświęcenia - inaczej rezygnuje.
Dla przyjaciół jest gotów zrobić wszystko. Zraniony Skorpion mści się okrutnie, a zniewag i krzywd nie zapomina i nie wybacza nigdy. Skorpion jest wytrwały i umie poczekać, żeby zdobyć upragnioną rzecz, stanowisko czy osobę. Skorpion odpoczywa najchętniej w gronie najbliższych przyjaciół, z którymi spędza wieczory w kinie lub w pubach. Lubi także wyjazdy nad jezioro lub morze
Skorpion jest najseksowniejszym Znakiem Zodiaku. Przeżywa głęboko każdy, nawet bardzo krótki związek. Intensywność jego uczuć może przerazić na pierwszej randce. Jest namiętnym kochankiem, często nie odróżnia miłości od seksu. Pociągają go tajemnicze osoby o trudnej do ustalenia tożsamości. Uwielbia niebanalną scenerię do randek i potajemnych schadzek. Skorpion niechętnie mówi o uczuciach i późno ujawnia otoczeniu obiekt swoich westchnień. Jest bardzo zazdrosny. Potrafi uknuć misterną intrygę, aby pozbyć się rywala.
No więc mamy nowy miesiąc więc się tamte notki nie wyświetlają ale również mamy nowy rok. Teraz niemam czasu napisać fajnej notki. Będę tu później.Pozdrófki. Leczcie kaca. Hehehehe
No i doczekałam sie następnego Roku 2003.Hehs... Mam nadzieję że ten Rok bedzie lepshy dla mnie bo ten niebył za ciekawy dopiero jego koniec okazał się piękny. Hmm... Życzę wam aby ten Rok okazał się dla Was Najwspanialszym Najpiękniejszym Rokiem. Mniej siedzcie przy kompie nałogi i szpece.Na tym kończe moją notke, niemam dzisiaj weny twórczej. Może niebawem będą tu ciekafshe notki.Pozdrówka dla koffanej Bidusi,Kici,Bounty i dla niekofanego*** ... :P
Hehs... ale jazdy były dzisiaj.Poszłam na dwór z Bidusią moją koffaną i spotkaliśmy Ewelinke i Monie.Hehe. Mieliśmy iść do Pizzerni ale tam niebyło jush miejsc, pełno typa siedziało bo wiadomo na dworze zimno a w pizzerni cieplutko. Monia kupiła 2 chamburgery na wynos dla siebie i Ewelinki i poszliśmy z Bidusią i z nimi do karczmy. Hehe ale tam dopiero były jazdy. W karczmie zamówiłyśmy 2 porcje frytek i soczek oczywiście pomarańczowy z cytrynką i róreczką. He he...Oczywiście godzine chyba czekaliśmy na te frytki ale wkońu nam przynieśli.Był oczywiście przyniesiony Ketchup główny towarzysz całej tej przygody.No ok Bida wzieła ketchup do ręki i normalnie sobie nawaliła tyle go na talerz a nasza koleżanka Gosia wzieła ketchup i chciała zrobić to samo lecz Ewelinka jej w tym przeszkodziła no i dużo ketchupu sie znalazło na tym pięknym obrusie na stoliku w karczmie hehehehehehehehe.No trudno przykryliśmy obróz talerzem i jest spox hehehe.Ale nadchodzi koniec zjadłyśmy jush i mamy zamiar iść do domku i podchodzi gościu i chciał wziąść talerze. Podnosi talerz a tam taka plamka czerwona od ketchupu wszystkie w inną strone buraka puściły zaczeły sie śmiać a biedna Gosia niewiedziała co zrobić bo plamka była na jej miejscu. Hehehehheheheheehe. Ale jakoś było, chyba narazie przez jakiś czas tam niezaglądniemy :) :) :) Oki ja kończę tą noteczkę i pozdrawiam mojją koffaną Bidusię, Monie,Ewelinke,Gosie i wszystkich moich kochanych przyjaciół.Wiecie że was bardzo mocno kocham, niezapominajcie otym. Buźka!! :* :* :*