Archiwum grudzień 2002


gru 30 2002 Nowy Rok
Komentarze: 6

No i doczekałam sie następnego Roku 2003.Hehs... Mam nadzieję że ten Rok bedzie lepshy dla mnie bo ten niebył za ciekawy dopiero jego koniec okazał się piękny. Hmm... Życzę wam aby ten Rok okazał się dla Was Najwspanialszym  Najpiękniejszym Rokiem. Mniej siedzcie przy kompie nałogi i szpece.Na tym kończe moją notke, niemam dzisiaj weny twórczej. Może niebawem będą tu ciekafshe notki.Pozdrówka dla koffanej Bidusi,Kici,Bounty i dla niekofanego*** ... :P

blondasek : :
gru 28 2002 Przygoda z ketchupem
Komentarze: 9

Hehs... ale jazdy były dzisiaj.Poszłam na dwór z Bidusią moją koffaną i spotkaliśmy Ewelinke i Monie.Hehe. Mieliśmy iść do Pizzerni ale tam niebyło jush miejsc, pełno typa siedziało bo wiadomo na dworze zimno a w pizzerni cieplutko. Monia kupiła 2 chamburgery na wynos dla siebie i Ewelinki i poszliśmy z Bidusią i z  nimi do karczmy. Hehe ale tam dopiero były jazdy. W karczmie zamówiłyśmy 2 porcje frytek i soczek oczywiście pomarańczowy z cytrynką i róreczką. He he...Oczywiście godzine chyba czekaliśmy na te frytki ale wkońu nam przynieśli.Był oczywiście przyniesiony Ketchup główny towarzysz całej tej przygody.No ok  Bida wzieła ketchup do ręki i normalnie sobie nawaliła tyle go na talerz a nasza koleżanka Gosia wzieła ketchup i chciała zrobić to samo lecz Ewelinka jej w tym przeszkodziła no i dużo ketchupu sie znalazło na tym pięknym obrusie na stoliku w karczmie hehehehehehehehe.No trudno przykryliśmy obróz talerzem i jest spox hehehe.Ale nadchodzi koniec zjadłyśmy jush i mamy zamiar iść do domku i podchodzi gościu i chciał wziąść talerze. Podnosi talerz a tam taka plamka czerwona od ketchupu wszystkie w inną strone buraka puściły zaczeły sie śmiać a biedna Gosia niewiedziała co zrobić bo plamka  była na jej miejscu. Hehehehheheheheehe. Ale jakoś było, chyba narazie przez jakiś czas tam niezaglądniemy :) :) :) Oki ja kończę tą noteczkę i pozdrawiam mojją koffaną Bidusię, Monie,Ewelinke,Gosie i wszystkich moich kochanych przyjaciół.Wiecie że was bardzo mocno kocham, niezapominajcie otym. Buźka!! :* :* :*

blondasek : :
gru 27 2002 Mały dołek
Komentarze: 8

Hmm...Tak sobie myślałam nad sobą i nad swoim zachowaniem, nad swoimi problemami i wszystkim... Hehs...To pytanie zadawałam sobie juz dużo razy, ale nigdy  nieznałam na nie odpowiedzi. Ja mam takiego pecha w miłości. Za każdym razem gdy mi się podoba jakiś chłopak to albo ma dziewczyne albo ma mnie głęboko w dupie. Natomiast jak jakiemuś "mądremu" chłopakowi ja sie zpodobam to tylko samemu brzydkiemu i o bardzo niedobrym charakterze. Powtarzam nieliczy się wygląd chłopaka tylko to co nosi w sercu.Hmm... dlaczego to spotyka akurat mnie???!!!! :( Czy ja aż tak grzesze w swoim życiu ze mi Bóg dał taką karę. Hehs... Akurat dzisiaj uchwycił mnie taki mały dołek.Hmm... starczy chyba moich żali i pretensji do Boga. Ja z natury jestem optymistką. Hmm...  Pozdrowienia dla moich kochanych przyjaciółł niezapominajcie otym że was bardzo kocham. Wpisujcie się do mojej księgi gości.Kocham was!!! Całusy :* :* :*

blondasek : :
gru 27 2002 Zmiana Szabloniku
Komentarze: 10

Hehs... Postanowiłam ze swojego bloga małej dziewczynki i laleczek zrobic dorosłą dziewczynkę. Hm... wstawiłam tu ten szablonik. Chyba teraz wygląda lepiej.Niebawem będą tu jakieś linki. Pa.

blondasek : :
gru 25 2002 Jush po Wigili
Komentarze: 10

Hehs... jush po mojej koffanej Wigili. Tą jak każdą Wigilię spędziłam u babci. Hehs...Było super chodz gardełko mnie trofe boli. Po kolacji poshłam z moimi koffanymi pshyjaciółkami Anetką i Angeliką na pasterkę. Na początku mieliśmy nieiść tak naprafde do Kościółka ale było tak zimniutko i zreshtą tak sie shlajać po mieście to tesh niebyło sensu marznąć.Hmm... nic dodać nic ujać Wigilia jak Wigilia najwspanialshe Święto.

     

blondasek : :